29.08.2014

[022] don't let them say you ain't beautiful



Strzałeczka, uszanowanko!

Po kolonii - najlepiej!
Wróciłam w niedzielę wieczorem.
Było na prawdę super, tyle nowych znajomości, o rany.
Aż nie chciało się wracać (będąc w Hiszpanii), ale jadąc 20h zmieniłam zdanie.
Ogólnie droga powrotna zajęła nam 32 godziny :O
Niby nic się nie robi, ale to bardzo męczy - tragedia.

Chyba nigdy nie zrozumiem facetów.. A tak szczerze, to brak mi doświadczenia :3
Wszystko się jakoś ułoży.

Ostatnio bardzo często zdarza mi się słuchać Eminema. Taki mały odskok.
Fajnie powspominać, aż łezka się w oku kręci.

Łapcie gifa z piosenki "Beautiful" ♥






Do napisania, Powerless.♥

11.08.2014

[021] truth in your lies

Fajny paradoks w tytule.


Pojutrze Hiszpania, dzisiaj i jutro pakowanie.
Błagam, obym poznała kogoś fajnego :')

Dlaczego wszystko zawsze jest takie trudne?
Myślisz, że wszystko się układa, w jednej chwili... 


Mam go dość, chcę aby zniknął z mojego życia raz na zawsze.
Byłoby po prostu łatwiej :)

Prawie cały dzień słucham sobie Eminema.
Fajnie jest wrócić do prxeszłości.

A co u Was, kochani?
Trzymajcie kciuki :3

BUZIAKI, Powerless.♥

26.04.2014

[020] - I'm going to be more demanding

Witam was po bardzo długim czasie nieobecności.
Właściwie nie wiem czemu nie pisałam.
Najważniejsze jest to, że jestem po testach i mogę odetchnąć z ulgą :)
Nie poszły mi najgorzej. Język angielski był na prawdę bardzo prosty, dlatego skończyłam pisać po około 20 minutach, ale chciałam posprawdzać jeszcze odpowiedzi i tak dalej.
Najbardziej rozbroiły mnie przedmioty przyrodnicze: biologia, chemia, fizyka, geografia. Z tego wszystkiego mogę być zadowolona tylko z biologii. Reszta - PORAŻKA.

Jest koncert Linkinów, ale z bólem serca nie jadę.
Zdecydowałam się na kolonię, ponieważ za rok już może nie być dofinansowania z pracy rodziców.
Pojadę sobie do Hiszpanii, odetchnę przez te 11 dni. Powodzenia - 27h w jedną stronę w autokarze (y)

Nie znoszę tego uczucia, kiedy wszystko wydaje się być idealne, a potem życie daje kopa w dupę. Nic nie jest jak wcześniej. Straciłam jedną ważną osobę. Postanowiłam o tym nie myśleć w taki sposób, ale jednak... Byle teraz do Hiszpanii, bo nie będę myślała o tym, ani o żadnych innych przykrościach.

A jak tam u Was? Co się działo, gdy mnie nie było?

Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło - Powerless.♥

4.01.2014

[019] he's pulling his weapon to his side


KOCHAM

Co ja bym dała, żeby zobaczyć go na żywo...
Dawno mnie tu nie było.
Jak po świętach?
Ja bardzo zadowolona, lepiej być nie mogło.
TO NIE SARKAZM.
Sylwester był... zupełnie inny niż miał być.
Jestem jeszcze trochę chora.
We wtorek do szkoły.


"you're not the one that you pretend to be"

Powerless.